Pożoga na składowisku odpadów w Siemianowicach Śląskich – działania gaśnicze trwają
Siemianowice Śląskie zostały dzisiaj dotknięte tragedią. Na miejscowym składowisku odpadów wybuchł pożar, nad którym kontrolę usiłuje przejąć kilkanaście jednostek straży pożarnej. Jest to zdarzenie, które obecnie angażuje wiele służb.
Tego dnia, konkretnie 10 maja, dokładnie kilka minut po godzinie dziewiątej rano, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o ogniu szalejącym przy ulicy Wyzwolenia w Siemianowicach Śląskich. Ogień strawił składowisko odpadów, gdzie prawdopodobnie przechowywane są beczki wypełnione chemikaliami. Czarny dym unoszący się z miejsca zdarzenia jest dostrzegalny już z odległości kilku miast, w tym między innymi Chorzowa i Świętochłowic.
– Całe składowisko zostało objęte pożarem. Nie mamy jeszcze informacji na temat przyczyn tego zdarzenia. Na szczęście, na razie nie odnotowaliśmy żadnych osób poszkodowanych – podał na konferencji prasowej kpt. Sebastian Karpiński, pełniący rolę rzecznika prasowego Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Siemianowicach Śląskich.
Wszystkie dostępne jednostki straży pożarnej zostały skierowane do akcji gaśniczej, która jest w toku. Łącznie na miejscu działa 14 zastępów straży, w tym również dwa z Chorzowa. Kolejne siedem jednostek nadal jest w drodze do miejsca zdarzenia. Mieszkańcom rekomendowane jest pozostanie w domach i zamknięcie okien.