Jakie będą ceny alkoholu i wyrobów tytoniowych po wprowadzeniu wyższej akcyzy?
Od 2022 roku możemy spodziewać się podwyżek cen na różnych obszarach finansowych. Między innymi spodziewajmy się tego, że zdrożeją papierosy, alkohol. Dokładnie podwyżki będą dotyczyły akcyzy. Ze względu na to w górę pójdzie każdy produkt, który jest nią objęty. Dotyczy to piwa, wina, wódki, whisky, a nawet miodów pitnych. Chociaż duże koncerny prawdopodobnie nie będą musiały się przejmować takimi zmianami i nieznacznie podniosą ceny oraz obniżą marżę. Najbardziej oberwie się niewielkim piwnym rzemieślnikom. Ceny ich piwa już teraz są wysokie. Możemy się zatem spodziewać tego, że wywindowanie cen jeszcze wyżej będzie dla niewielkich producentów alkoholi kraftowych problematyczne.
Cóż, musimy liczyć się z tym, że alkohol i papierosy będą sukcesywnie drożały od początku 2022 roku. Efekty takich podwyżek zauważymy już wkrótce. Oczywiście rząd w biegu znalazł wytłumaczenie dotyczące tego, z jakiego powodu akcyza na powyższe produkty wzrośnie. Politycy rządzący naszym krajem uznali, że zwiększenie cen odniesie w niedalekiej przyszłości działanie prozdrowotne.
W jaki sposób powyższa decyzja dokładnie przełoży się na ceny wódki, papierosów, piwa, wina i innych wyrobów?
Koszty związane z nadużywaniem alkoholu są wyceniane na ponad 30 miliardów złotych. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oszacowała, że koszty naszej weekendowej przyjemności są zatem całkiem spore. Rząd uznał, że wyższe ceny wyrobów tytoniowych oraz alkoholi, takich jak piwo, whisky, wódka, gin, rum i inne mniej popularne wyroby. Podwyżki z całą pewnością odbiją się na portfelach Polaków. Czy oznacza to jednak, że wspomoże nieco nasze zdrowie? Cóż, co do tego nie możemy mieć pewności. Możemy jednak mieć pewność, że od stycznia 2022 roku w sklepach ponownie przyjdzie nam zapłacić więcej.
Podwyższeni obejmie piwa, cydry i kilka innych wyrobów alkoholowych, których objętość nie przekracza 5% alkoholu w napoju. Dodatkowo musimy liczyć się z tym, że minimalna stawka akcyzy na papierosy wzrośnie z 100% na 105%. Wzrośnie także stawka akcyzy na różnorodne wyrobie nowatorskie w branży alkoholowej. Zgodnie z WHO palenie tytoniu i spożywanie alkoholu to dwie najbardziej niebezpieczne używki. Rząd próbuje im przeciwdziałać poprzez podnoszenie cen.
To dopiero początki podwyżek, musimy zapiąć pasy
Zgodnie ze statystykami, które docierają do nas z Eurostatu, dowiadujemy się, że ceny napojów alkoholowych są niskie. Rząd zwraca uwagę na to, że taniej alkohol i papierosy można kupić tylko w kilku miejscach, takich jak Rumunia, czy Bułgaria. Niestety rząd niewątpliwie zapomina wspomnieć również o tym, że w Polsce zarabiamy niemal najniższe wypłaty. Ministerstwo finansów niestety bierze pod uwagę tylko te czynniki, które najlepiej odpowiadają ogólnej narracji. Prawdopodobnie to jeszcze nie koniec podwyżek wśród cen. Możemy spodziewać się dalszych zmian.
Ministerstwo sporządziło już tak zwaną mapę akcyzową, łącznie do 2027 roku. Oznacza to, że mają rozpisane plany dotyczące podwyżek cen aż do 2027. Projekt przewiduje, że ceny różnorodnych produktów kupowanych za pośrednictwem akcyzy będą regularnie rosły. Taka mapa akcyzowa ma posłużyć producentom za pomoc w dostosowywaniu cen i działań marketingowych. Polityka cenowa będzie dosyć problematyczna. Ponieważ dowiadujemy się, że ceny alkoholi będą rosły nawet po 5% rocznie. Z kolei akcyza na papierosy i wyroby nowatorskie wzrośnie nawet o 50% rocznie do 2027 roku.