Remis w meczu kontrolnym z Polonią Bytom. W składzie Ruchu Chorzów wystąpił zawodnik na testach
Ruch Chorzów intensywnie przygotowuje się do drugiej części sezonu. Dzisiaj odbył się pierwszy z zaplanowanych meczów kontrolnych.
Zgodnie z planem 14-krotny Mistrz Polski w piłce nożnej udał się do Bytomia, aby rywalizować na boiskach przy ulicy Piłkarskiej z drużyną Polonii. To spotkanie było pierwszym pod wodzą nowo zatrudnionego trenera – Janusza Niedźwiedzia. Kibice mieli okazję po raz pierwszy zobaczyć na boisku trzech graczy pozyskanych w tym okresie transferowym: Dante Stipicę, Adama Vlkanovę i Filipa Wilaka. Wszyscy trzej od początku znaleźli się na boisku.
W jedenastce Ruchu wystąpił również Wołodymyr Kostewycz, którego umiejętności są obecnie testowane przez klub. Ten lewy obrońca jest piłkarzem Warty Poznań, do której przeszedł z Lecha Poznań. Ukrainiec nie miał jednak jeszcze okazji wystąpić w tym sezonie.
Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych i gry na sztucznym boisku, obie drużyny odważnie stawiły czoła wyzwaniom. Lepszy początek spotkania mieli gospodarze, zdobywając bramkę już w 11. minucie. Strzałem pokonał Stipicę piłkarz Polonii – Wolny. Chorwacki bramkarz Ruchu podał piłkę do naciskanego Swędrowskiego, który poślizgnął się przy jej przyjęciu. Wolny wykorzystał tę sytuację i skierował piłkę do bramki.
Po chwili bytomianie zdobyli drugą bramkę. Po centrze z lewej strony strzał głową obronił Stipica, nie poradził sobie jednak z dobitką kolejnego zawodnika. Sędzia jednak odgwizdał spalonego.
Ruch doprowadził do remisu w 33. minucie dzięki współpracy Vlkanovy i Wilaka. Pierwszy dobrze wyszedł z piłką i podał ją do Wilaka, który płaskim podaniem obsłużył Szczepana. Ten płynnym wejściem umieścił piłkę w bramce.
W drugiej połowie meczu trener dokonał wielu zmian w składzie Ruchu. Swoją szansę otrzymali młodzi zawodnicy rezerw: Krzysztof Przydacz, Szymon Bąk i Ksawery Kwiatkowski, którzy trenują z drużyną od początku przygotowań. Mecz ostatecznie zakończył się remisem.