Niewybuch z czasów II wojny światowej odkryty w lesie chorzowskim
W niedzielne popołudnie, dyżurny oficer stacji policji otrzymał niecodzienne zgłoszenie dotyczące odkrycia niewybuchu w lesie położonym na terenie Chorzowa. Zdarzenie wymagało natychmiastowego działania, dlatego na miejsce natychmiast skierowano odpowiednich funkcjonariuszy, którzy mieli za zadanie zabezpieczyć obszar do przybycia specjalistów – saperów.
Znalezisko, które okazało się być niewybuchem, najwyraźniej pozostało z okresu II wojny światowej, zostało odnalezione przez jednego z mieszkańców Katowic podczas spaceru po lesie nieopodal autostrady A4. Pocisk artyleryjski leżał dosłownie na powierzchni ziemi. Przybyli na miejsce chorzowscy policjanci, wśród których znalazł się także specjalista przeszkolony do rozpoznawania niebezpiecznych przedmiotów związanych z minami i pirotechniką. Niewybuch mierzył niecałe 50 cm i był pokryty korozją.
Po wyznaczeniu bezpiecznej strefy wokół niewypału, funkcjonariusze monitorowali sytuację aż do momentu przybycia saperów. Żołnierze z patrolu saperskiego dotarli na miejsce następnego dnia rano i zabezpieczyli niebezpieczny pocisk.
Wobec powyższych okoliczności, warto przypomnieć o konieczności zachowania ostrożności w przypadku natrafienia na przedmiot, który może być niewybuchem. Nie wolno go pod żadnym pozorem przemieszczać, dotykać, a co najważniejsze – próbować rozbroić samodzielnie. Najlepiej jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji i – jeśli to możliwe – odgrodzić miejsce znaleziska, aby zapobiec ewentualnym skutkom ciekawości przechodniów, zwłaszcza dzieci. W sytuacji, gdy znalezisko jest na otwartym terenie lub w lesie, warto dokładnie oznaczyć jego lokalizację, aby interweniujące służby mogły bez trudu dotrzeć do wskazanego miejsca.